wtorek, 23 lipca 2013

Mateusz *65

Wiek : 2 lata 5 miesięcy i 20 dni

Jesteśmy na wakacjach. W hotelu, w którym się zatrzymaliśmy jest winda. To doprawdy wielka frajda się nią bawić. Zawsze to ja wciskam wszystkie guziki, jak mama i tata pokażą mi gdzie.I nie ma mowy o tym, aby ktoś inny dotykał tych guzików, bo to ja jedyny mogę je wciskać. Sam!

Ktoregoś razu mama mówi: "Mateuszek jedziemy na spacer, zawołaj windę."

Długo się nie zastanawiając krzyczę na cały hol:
"WIIIIIIIIIIINDAAAAAAAAAAA!!!!!!!!"
No, co? Mama przecież powiedziała ZAWOŁAJ windę, to zawołałem :)

Mati










1 komentarz:

  1. Czy Mati jest w stanie zjeść takiego dużego loda i się nie wybrudzić? Bo Madziuta nigdy nie dostaje całej gałki, ale je tak wolno, że i tak zawsze jest poplamiona, bo lód się topi :)

    OdpowiedzUsuń