Chodzę od rana dumna jak paw. Dziś zanotowaliśmy wielki krok w przód i wielki sukces.
Mati wczoraj pierwszy raz przełamał swój strach i zrobił piękną dużą kupę do toalety. A więc mama poszła za ciosem i postanowiłam położyć go na noc bez pieluchy. Wysadziłam go na siusiu przed spaniem, potem jeszcze na śpiąco ok. 22.00. Łóżko oczywiście było odpowiednio zabezpieczone z każdej mozliwej strony. I jakież było moje zaskoczenie kiedy 5 rano poszłam sprawdzić i Mati był suchy! Szok. Wiem, że to dopiero początki i pewnie nie raz przyjdzie mi prac zasikane prześcieradło, ale dzisiaj mamy wielki dzień i zamierzam się z tego niezmiernie cieszyć!
Dumna Mama
No to kolejne gratulacje:)
OdpowiedzUsuńAle powiem Ci, że choć Madziuta w dzień nie nosi pieluchy już od 4 miesięcy, to na noc nadal jej zakładamy. Tylko, że ona śpi z nami i nierzadko na mnie i żadne z nas nie ma ochoty obudzić się zasikane:)
Mati już od roku biega w dzień bez pieluchy wiec przyszła pora na kolejny krok. Dziś w nocy już mi się dwa razy posikał... Ale będę twarda :)
OdpowiedzUsuń